Shirodhara – indyjski masaż "na trzecie oko"
Masaż zaskakuje swoją rozmaitością i różnorodnością technik, do jednych z najciekawszych należy shirodhara – indyjski masaż zwany inaczej "na trzecie oko". Jego wyjątkowość polega na udziale ciepłego olejku ajurwedyjskiego, który delikatnie i subtelnie wylewa się na czoło pacjenta wprawiając go w relaksujący nastrój.
Masaż na trzecie oko najlepiej wykonywać jako dodatek do innego zabiegu szczególnie, jeśli zdecydowaliśmy się na masaż ajurwedyjski. Łączy on bowiem zalety masażu klasycznego z akupresurą i skupia na punktach witalnych odpowiedzialnych za naszą energię. Z tego względu techniki zaczerpnięte od hinduskich znawców masażu należą do niezwykle przyjemnych i uspokajających. Pozbawiają pacjenta szkodliwych toksyn i pobudzają skórę, co stanowi genialny odpoczynek oraz sposób na znalezienie harmonii z samym sobą. Shirodhara z kolei dotyczy przede wszystkim twarzy i dzięki wyjątkowemu wpływowi ajurwedyjskiego olejku eliminuje stresy oraz oddala wszelkie negatywne emocje. Masaż z wykorzystaniem ciepłych olejków jest najefektywniejszy, gdy zadba się o dogodne warunki, to znaczy odpowiedni stół, bądź łóżko dla osoby masowanej, miękki ręcznik, na którym będzie można złożyć głowę. Kolejnym kluczowym czynnikiem jest spokój i cisza niezbędne do tego, aby w pełni skupić się na doznaniach płynących wraz z kojącym olejkiem. Strumień olejku trafia w sthapani, a więc jeden z istotniejszych punktów odpowiedzialnych za przesył energii naszej twarzy znajdujący się nad łukami brwiowymi. Zajęcie te jest wprost idealne dla przepracowanych ludzi, którzy wciąż narzekają na bóle głowy i stres, ponieważ shirodhara to gwarancja relaksu oraz uspokojenia emocji połączona z leczniczymi właściwościami oddziałującymi na ciało.