Zapisz na liście zakupowej
Stwórz nową listę zakupową

Orientalne perfumy w olejkach

2012-01-02
Orientalne perfumy w olejkach

Słowo perfumy wywodzi się z łaciny - słowo „per fumum” oznacza „przez dym”. Co mają wspólnego perfumy z dymem? Otóż już w czasach prehistorycznych ludzie odkryli, że paląc ogniska w zależności od tego jakie drewno jest spalane, takiego zapachu nabiera dym.

Wydawał się on im czymś tajemniczym, nie rozumieli początkowo zależności między wydzielanymi przez drzewo żywicami i zapachem, dlatego wonny dym nabrał dla nich mistycznego wyrazu. Był sposobem oddawania czci i komunikowania się z bóstwami, przypisywano mu magiczne i lecznicze właściwości, ofiarowywano go na ołtarzach. Stopniowo wraz z rozwojem cywilizacji nauczono się zbierać cenne żywice, poddawać ekstrakcji rośliny w celu zebrania olejków eterycznych oraz pozyskiwać inne surowce wydzielające intensywne aromaty.


Znaczenie perfum w starożytności

Udokumentowana historia olejków zapachowych, pierwowzoru dzisiejszych alkoholowych perfum, sięga pierwszych wielkich ośrodków kulturalnych. Znane były one w Mezopotamii, Egipcie, Fenicji, Rzymie, Izraelu, Syrii, Grecji, Chinach i Indiach. W zależności od regionu, wonności przybierały formę pomad, kadzideł, balsamów, oleistych cieczy, past, proszków i kremów. Stosowane były głównie w celach religijnych jako dary bogom, talizmany ochronne przed złymi duchami bądź spojrzeniami, ofiary. Miały również medyczne zastosowanie gdyż początkowo choroby przypisywane były niedomaganiu duszy i przebłaganie bóstw za pomocą darów miało zapewnić zdrowie. Znana była również lecznicza moc ziół, kwiatów i roślin co w pewnym momencie zaczęto łączyć z ideą leczniczego działania zapachów, tworząc prozdrowotne maści na bazie tłuszczu, ekstraktów roślinnych i olejków eterycznych.

Starożytni Egipcjanie namaszczali włosy pomadami, które pod wpływem ciepła dni wydzielały intensywne aromaty stwarzające wrażenie aury zapachu unoszącej się wokół noszącej je osoby. Faraonowie ofiarowywali swoim bóstwom patronackim kadzidłowiec, a zwłoki balsamowano mirrą. Zapachy były dla Egipcjan na tyle ważne, że dopuszczali się nawet strajków w sytuacji utrudnionego dostępu. W 1330 r.p.n.e udokumentowano pierwszy w historii ludzkości strajk na masową skalę. Żołnierze faraona domagali się swobodnego dostępu właśnie do oleistych pomad i maseł. Grecy natomiast nie wyobrażali sobie dnia bez dokładnego namaszczenia całego ciała wonnościami co dotyczyło zarówno biednej ludności wiejskiej, jak i wysoko urodzonych mieszczan. Obowiązkowym krokiem po kąpielach i zabiegach w ich słynnych termach, było dokładne oliwienie ciała pachnidłami.

Cały Bliski Wschód rozsmakowany w zapachach specjalizował się pozyskiwaniem trudnych do zdobycia surowców takich jak ambra, której cena przewyższała wartość nie tylko złota, ale i kilku niewolników jednocześnie. W Chinach z kolei popularna była woń jaśminu, którą perfumowano nie tylko wonne saszetki wkładane do pościeli, ale nawet drukowane na jedwabiu pieniądze. Rzymianie natomiast z wielkim zapałem przejęli od Greków zwyczaj perfumowania swoich ciał, jednak podobnie jak ze wszystkim innym, popadli w przesadę i w pewnym momencie pachniało wszystko- ciała, pościele, ubrania, włosy, meble, pomieszczenia, świątynie, sklepy, a nawet woda w fontannach! Jednak to Arabowie wynieśli sztukę perfumiarstwa na wyżyny finezji. Metoda destylacji alkoholowej została szczegółowo opisana w pismach alchemików arabskich, niekwestionowanych znawców korzennych przypraw. Nawet Koran - święta księga islamu, zalecała używanie wonności nie tylko w celach leczniczych, ale i dla własnej przyjemności.


Perfumiarstwo w Europie

W Europie za pierwsze perfumy uważa się roztwór olejków eterycznych w alkoholu stosowany przez królową Węgier Elżbietę. Wiadomo, że była to kompozycja kwiatu pomarańczy, róży, melisy, mięty i rozmarynu. Co ciekawe, woda ta na rynku utrzymała się kilka stuleci. Rozkwit perfumiarstwa przypadał na renesans kiedy to alchemię wyparła chemia, udoskonalono procesy destylacji i ekstrakcji oraz podniosła się jakość finalnych produktów. Wenecja słynęła wówczas z wytwarzania szklanych flakonów słynnych w całej Europie, jednak w XVI wieku za pośrednictwem Katarzyny Mecydejskiej siedziba perfumiarstwa z Włoch, przeniosła się do francuskiej Prowansji będącej do dziś głównym miejscem zaopatrywania się europejczyków w surowce potrzebne do produkcji perfum.


Zapachy Orientu

Co jednak z krajami Bliskiego Wschodu, Indiami, nie podlegającymi wpływom chrześcijaństwa warunkującego rozwój kosmetologii w średniowiecznej Europie? W zasadzie od starożytności niewiele się zmieniło. Najbardziej popularnym nośnikiem dla esencji eterycznych są oleje, najczęściej te ze słodkich migdałów, sezamowy, kokosowy, jojoba. Ma to niewątpliwe plusy. Oleje są na skórze dużo bardziej trwałe, nałożone w strategiczne miejsca pulsacyjne takie jak nadgarstki, zgięcia łokci czy kolan, szyję oraz punkty za uszami rozgrzewają się i nieustannie wydzielają woń. Perfumy w bazie wodno-alkoholowej po pierwsze są rozcieńczone, przez co same w sobie są mniej intensywne, po drugie woda bardzo szybko paruje pozostawiając na skórze jedynie ekstrakty zapachowe, niejednokrotnie sztuczne, które dość szybko ulatniają się i co pewien czas reaplikacja perfum jest niezbędna. Ponad to alkohol w nich zawarty często jest czynnikiem drażniącym i wrażliwe na niego skóry mogą po aplikacji być podrażnione, zaczerwienione, a nawet usiane wysypką, pomijając kwestie przesuszenia. W przypadku perfum olejowych ryzyko alergii wiąże się jedynie z uczuleniem na dany ekstrakt, które jest spotykane względnie rzadko. Co więcej oleje pielęgnują skórę na której się znajdują, z racji swojego zintensyfikowania używa się ich minimalną ilość, przez co buteleczka starcza na długi czas. Ich cena spowodowana jest również czystością surowców oraz niejednokrotnie koniecznością zbierania ich i przetwarzania w sposób ręczny bez użycia nowoczesnych maszyn usprawniających proces produkcyjny. Arabowie to uznawani globalnie mistrzowie perfumiarskiego fachu. Kompozycje ich produkcji osiągają niekiedy zawrotne sumy.

W dzisiejszych czasach perfumy straciły wymiar religijny. Są raczej sposobem na wyrażenie, podkreślenie osobowości noszącej je osoby, odzwierciedlają jej charakter i sposób bycia. Klasyczne perfumy występują w kilku wariantach w zależności od ilości posiadanego w sobie koncentratu aromatycznego. Dezodoranty zawierają 1-3%, wody kolońskie 3-5%, wody toaletowe 5-15%, wody perfumowane 15-25%, a perfumy 20-30%. Koncentraty olejowe praktycznie całe stanowią mieszankę olejków zapachowych, stąd ich trwałość i intensywność. Świetnie nadają się do dodawania w ilości kilku kropel do balsamu do ciała czy masła. Dany kosmetyk nabiera wtedy niepowtarzalnego zapachu utrzymującego się cały dzień. Można również kroplę-dwie rozcieńczyć w oleju kokosowym bądź migdałowym i taką mieszanką posmarować wilgotną po kąpieli skórę bądź kroplę wgnieść w końcówki włosów by zapewnić im niesłychaną miękkość i oszałamiający zapach. Warto próbować alternatywnych metod dbania o siebie gdyż może się okazać, że to co nieznane nie tylko nie jest gorsze, ale czasem może okazać się dużo lepszą dla nas metodą pielęgnacyjną.

Pokaż więcej wpisów z Styczeń 2012
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką dotyczącą cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.
Zamknij
pixel